Górnik Grabownica
Górnik Grabownica Gospodarze
1 : 2
1 2P 2
0 1P 0
LKS Wesoła
LKS Wesoła Goście

Bramki

Górnik Grabownica
Górnik Grabownica
35'
Nieznany zawodnik
90'
Widzów:
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Kary

Górnik Grabownica
Górnik Grabownica
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Skład wyjściowy

Górnik Grabownica
Górnik Grabownica
Brak danych
LKS Wesoła
LKS Wesoła


Skład rezerwowy

Górnik Grabownica
Górnik Grabownica
Brak dodanych rezerwowych
LKS Wesoła
LKS Wesoła

Sztab szkoleniowy

Górnik Grabownica
Górnik Grabownica
Brak zawodników
LKS Wesoła
LKS Wesoła
Imię i nazwisko
Paweł Pezdan Trener

Relacja z meczu

Autor:

LKS Wesoła

Utworzono:

30.03.2020

Po meczu który trzymał w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty zwłaszcza miejscowych kibiców wygrywamy z Górnikiem na ich terenie. Inna sprawa że sami zgotowaliśmy sobie ten los. Bramka gospodarzy była zaczarowana....

Górnik Grabownica - Lks Wesoła 1:2 (1:2)

1.Tomasz Osip
2.Dariusz Bober
3.Mirosław Majda
4.Mariusz Drewniak
5.Witold Drewniak (1 asysta)
6.Patryk Pilecki
7.Łukasz Brożek bramkabramkażółta kartka

8.Sławomir Wielgos
9.Kamil Barć [kapitan]
10.Arkadiusz Lubas
11.Paweł Pezdan (1 asysta)żółta kartka

W wyjściowym składzie w stosunku do poprzednich meczy zaszły 2 zmiany. Po dłuższej przerwie zagrał w bramce Tomasz Osip a na boku obrony Dariusz Bober. Oba występy należy zaliczyć na plus. Spotkanie zaczęło się zgodnie z planem. W5 min Witold Drewniak popisuje się rajdem od połowy dopola karnego dogrywa na nabiegającego Lubasa i Brożka. Ten drugi pakuje piłkę do siatki i obejmujemy prowadzenie. Mamy przewagę, stwarzamy kolejne okazje,w 20 min Brożek zagrywa na klępę do Pezdana ten mu odgrywa i Łukasz wychodzi sam na sam i mamy 2-0. Po mino jeszcze kilku okazji nie strzelamy kolejnej bramki. Miejscowi zaś wybrali siękilka razy pod nasza bramkę i postraszyli Osipa, który kilka razy musiał poważnie interweniować. Niestety po jednej z akcji Górnik zdobywa bramkę kontaktowa, która dodaje im wiary, że coś może ugrająz wiceliderem. Odgryzamy się kolejnymi okazjami lecz nic nie wchodzi. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. 1-2

Druga połowa to głownie gra na połowie Grabownicy i kolejne dogodne mniej lub bardziej okazje na podwyższenie wyniku,który by na pewno ostudził zapędy i samą myślmiejscowym do walki o pkt. Lecz niestety bramka gospodarzy jest zaczarowana i po mimo nastu sytuacji nie strzeliliśmy kolejnej bramki. Miejscowi kibiceliczyli więc, iż ich pupilemoże jednak siępokusza o wyrównanie. Kto grał w Grabownicy to zapewne wie jak to wygląda... Owszem gracze Gks-u coś próbowali lecz ich próby ataków byłyskutecznie rozbijane. Poważnie nie zagrozili naszej bramce, mieli rzuty wolne,z bocznych sektorów boiska lecz nic z tego nie wynikło. A znane powiedzenie "nie wykorzystane sytuacje się mszczą"na szczęście nie miało odzwierciedlenia w tym meczu.

WYGRYWAMY tylko jedną bramką ale najważniejsze są 3pkt. BRAWO dla całego zespołu który zostawił zdrowie na boisku. Za tydzieńpodejmujemy objawienie wiosny - Zryw Dydnia

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości